Autor Wiadomość
Eina Anaetiah
PostWysłany: Sob 17:51, 05 Sie 2006    Temat postu:

Ponieważ tak zazwyczaj wychodzi albo też tak jest ciekawiej... pozatym ciągle gadamy na temat bo to co (prawdopodobnie) opublikuję tyczy cię III tomu.
Arshana
PostWysłany: Sob 13:02, 05 Sie 2006    Temat postu:

Koniec offtopa. Dlaczego wszyscy ignoruja glowny temat forum i gadaja sobie o czym, chca?!
Eina Anaetiah
PostWysłany: Czw 18:11, 03 Sie 2006    Temat postu:

Napisałam Ci dawno wiec zakładam że już wiesz... Mogę?
Stokrotka
PostWysłany: Wto 22:17, 01 Sie 2006    Temat postu:

Jaka Lily, Ro...Eino!!! Umawiałysmy się!
Nie udzielam zgody. Najpier mi napisz na PW co chesz tu opublikować... :D
Eina Anaetiah
PostWysłany: Wto 16:57, 01 Sie 2006    Temat postu:

Hmm...dobre i to. Lily proszę o zgodę na opublikowanie tu zebranych przez ciebie przypyszczeń, które mam w poczcie.
Arshana
PostWysłany: Wto 16:53, 01 Sie 2006    Temat postu:

Połowiczo.
Eina Anaetiah
PostWysłany: Wto 16:52, 01 Sie 2006    Temat postu:

A to dziwne bo podobno Ci się podoba mój scenariusz III części...
Arshana
PostWysłany: Wto 16:47, 01 Sie 2006    Temat postu:

Odmawiam komentarza. X(
Eina Anaetiah
PostWysłany: Wto 16:36, 01 Sie 2006    Temat postu:

Wiesz, uważam że Ehelto ma rację, po części. Ale nie wiem...Roran?
Więc, tak Murti troche uprzykrzy życie swojemu braciszkowi. KTOŚ zostanie nowym jeźdzcem i obezwładni Murtiego podczas gdy Eragon poświęci się i pokona Galbiego. Arya wyzna mu że cały czas go kochała ale on tylko na nia spojrzy. Ona go przeprosi że to ukrywała, pocałują się i Eraś dokona swego żywota w jej ranionach. Wszyscy się zbiorą nad Aryą i jego martwym ciałem i będą opłakiwać jego stratę. Saphira poleci do Fahren Duru i wypełni obietnicę naprawiając Róże po czym wpadnie w obłęd ale zdąży zrobić coś wspaniałego z grobem Erasia: położy się na ziemi nad jego grobem i pozwoli jej się wchłonąć i spocznie obok Erasia. Roran zdąży przed tym wszystkim wraz z żywym jeszcze Erasiem uratować Katrinę, pobiorą się w Surdzie i będą mieli mnóstwo dzieci ale Rori ciągle będzie pomagał buntownikom.Orik pobierze się z tamtą panna mu przeznaczoną a Arya do końca życia będzie się przeklinać że Dopuściła do śmierci ukochanego. Nasi adoptuje normalną już Elvę i będzie dobrą królową czy przewódczynią (jak wolicie). Król Surdy zginie w wybuchu kiedy będzie próbował zrobić jajecznicę na kwasie octowo-cynkowym. A Jeod porzuci żonę i Vardenów i zakocha sie w...drzewie Menoa.
Arshana
PostWysłany: Wto 15:39, 01 Sie 2006    Temat postu:

Ehelto! Co za czarny scenariusz! Nie pozwalam tak myśleć nawet Cieniowi!
Ehelto
PostWysłany: Wto 14:05, 01 Sie 2006    Temat postu:

taa... Eragon dostanie jeszcze pare wycisków od Mutharga, póniej Roran zostanie jeźdźcem, i jak razem pójda na Galbatorixa to Roran wgniecie Murta a Eragon Galbatorixa, ale Eragon tak mocno zerwie ęe mimo wysiłków Aryi wykrwawi sie i zginie... proste
Arshana
PostWysłany: Pon 22:42, 31 Lip 2006    Temat postu:

Ja też... Oczywiście, że wierzę!
Eina Anaetiah
PostWysłany: Pon 22:39, 31 Lip 2006    Temat postu:

Bardzo się boję. Ale nie o tym miała być mowa. Murti musi okazać sie na końcu dobry. Wierze w niego.
Arshana
PostWysłany: Pon 22:38, 31 Lip 2006    Temat postu:

A ja ani aktorki nie lubię, ani postaci. I proszę mnie nie przekonywać, bo zdania nie zmienię (A jak ktoś się znajdzie, kto jeszcze rozgrzebie ten temat, to Brisingrem poszczuję!)
Eina Anaetiah
PostWysłany: Pon 21:44, 31 Lip 2006    Temat postu:

Nie chodzi tu o własne zdanie. Myślę że Salaim trafił na jedną z takich damskich rozmów gdzie się obgaduje inna kobietę...to może być za 1. razem szok. Pozatym skąd możesz wiedzieć że jest sztuczna i plastikowa? Przecież nie widziałaś jej gry. Pozatym ja tez uważam że
Stokrotka napisał:
jest nawet ładna, nie powiem. Ale nie jako Aryja..
...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group