o Aleagaesii

Stokrotka

Wiem, że to teorytycznie ma być dział o Galbatorixie, ale Shurrikan to nieodłączny do niego dotatek. Co wy sądzicie o tym czarnym smoku? Czy to, że służy Galbusiowi nie z własnej woli ma jakiś wpływ na jego zachowanie i jego ogólnie?

AnQ

Ba! I jeszcze się pytasz? To oczywiste, że biedyny Shurikuś jest ciemiężony w pewnym sęsie przez Galba. Ten ( nie urzyję niecenzuralniego słowa ) potwór (Galb) przcierz nie ukradł jaja, z którego Shur się wykluł tylko wykradł dorosłego Shura.
To gorzej niż nieludzkie.

Stokrotka

Ja tam bardzo lubie Shurka, chociaz prawie nic o nim nei bylo. Chcialabym, zeby okazal sie wazna posiacia w trzecim tomie. Zeby sie wylamal Garbuskowi, albo cos...
----
No co?! Zawsze se mozna przeciez pomazyc!

Salaim

A ja Shurikana nie lubie. Głupi jest i tyle.

Stokrotka

A ty wogule lubisz smoki...?

Salaim

Zależy pod którą postacią. Bo jako Salaim toleruję jedną smoczycę. Jako Tixon sam jestem smokiem-totalnym egoistą. A jako człowiek jestem rozerwany.

Eina Anaetiah

Uważam że nie należy brać pod uwagę rasy, wykształcenie ale tego co świadczy o nas samych i na co MAMY wpływ. To nasze decyzje, nasze czyny. Popieram Lil znaczy sie Stokrotkę, aczkolwiek uważam że Kocioł miałam na myśli Salaim też ma po części racje. Bo czyż nasza opinia o czynach innych nie zależy o punktu widzenia? Stokrotk@ naprzykład lubi Shurrka a salaim nie. dlaczego? Stokrotka potrafi dostrzec jak shurikkan cierpi i instynktownie żywi do niego sympatię. Podczas gdy Salaim mógł mieć nieprzyjemnie przejścia ze smokami, albo jest mało elastyczny, aby wychylić się zza skrzydeł Anqi i zobaczyć że COG(Ci Od Galbatorixa) też cierpią i służą mu niekoniecznie z własnej woli...np.Murthgat.

AnQ

A ja skwituję Twoją wypowieź Ein trzema słowami. SAL JEST ZRYTY.

Eina Anaetiah

Nie mogę powiedzieć że nie masz racji. Nie znaczy to jednak że ją masz...

AnQ

HAhahaha!!! Słyszałeś Salaim?!

Eina Anaetiah

Przepraszam, ale co Cię tak śmieszy?

Arshana

E tam. A ja jestem Smoczym Jeźdźccem i jakoś nie darzę sympatią ani Shuirkana (czy jak to się tam pisze) ani Ciernia. Nie. Po prostu wiem, że od małego uczeni są nienawiści do Smoczych Jeźdźców po stronie rebelii. Zaprzysiężeni i ich smoki zrobili wielką krzywdę Oromisowi i Glaedrowi. Z własnej woli. Bo usłyszeli poglądy Galbatorixa. I nie tylko Jeźdźccy, ale też i smoki.

Salaim

Smokowi niemożna niczego dyktować! Już ja coś o tym wiem. Nawet jeśli znasz gada od małego ten nigdy nie będzie mał do ciebie pełnego zaufania. Przy nich świetnie sprawdza sie powiedzenie mów do słupa a słup jak du**.

Arshana

No nie wiem... Shriukan był zmuszony Pradawną Mową.

AnQ